poniedziałek, 3 czerwca 2013

Chow chow :3

Hey :)

Dzisiaj opiszę wam wczorajsze popołudnie , ponieważ byłam u hodowców Simbusia <3
Około 15.30 pojechaliśmy do Psar . Oczywiście w połowie zabłądziliśmy i dotarliśmy na miejsce z pół godzinnym opóźnieniem ;D Hodowcy byli bardzo zadowoleni z wyglądu Simbusia , nawet stwierdzili że powinniśmy mu załatwić rodowód , bo powinien być psem wystawowym i że jest najlepszym psem z ich hodowli :3 W sumie spotkanie Simbunia z rodzicami nie przebiegło za dobrze , bo tatę nie polubił ze wzajemnością ... ciągle na siebie warczeli i szczekali ;D A mamusia trochę się go bała , a później z nerwów się na niego rzuciła ;D Mój misiaczek cały czas za mną chodził , był bardzo grzeczny i myślę że pokazał się z bardzo dobrej strony :) Pysiek się wybiegał jak nigdy ;D Był taki ciekawski i wszystko go interesowało że odpoczął dopiero w aucie ;D Miałam oczywiście ze sobą aparat , więc teraz zobaczycie kilka zdjęć :)

Mama Simbusia - Maja :)
Tata Simbusia - Misiek :)

Simba <3

Jakieś takie ;D

Pawełek <3

Jedyne Aneciowe <3



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz