Rozpoczęcie szkoły.

Hey :)

Wczoraj nie pisałam, jakoś mi się nie chciało, a później rodzina przyszła na obiad i byli u nas do wieczora :) Poszłam spać około 23, bo stwierdziłam że powinnam się w końcu przyzwyczaić :D Ale niestety patrzałam na "Przepis na życie" w internecie a potem nie umiałam spać, więc wyszło tak, że zasnęłam dopiero o godzinie 1 ;D Dzisiaj obudziłam się o 8, a na 10 miałam być w szkole na rozpoczęciu :) Więc przed 10 wyszłam z domu i szłam w kierunku domu Anety. Anetka już na mnie czekała i razem poszłyśmy do szkoły. Apel był...nudny. Jak zawsze w naszej w szkole. Nie to, co w podstawówce :C Później wszystkie klasy rozeszły się z wychowawcami, żeby dowiedzieć się jaki mamy plan lekcji. Plan w sumie nie jest taki zły, chociaż mógłby być lepszy... Ale plusem jest to, że z języka Rosyjskiego nie zmieniała mi się nauczycielka, oraz to, że z WOSu będę miała bardzo fajnego nauczyciela historii :)

A tak byłam ubrana na rozpoczęciu roku ;)

 Po wyjściu ze szkoły jeszcze trochę pogadałyśmy z Anetą a potem poszłam do domu. Po przyjściu dopiero zobaczyłam, jak bardzo obdarły mnie moje buty. Wcześniej jedynie to...czułam :< Po chwili w domu, przyszła paczka do mamy z YVES ROCHER. Ja zamówiłam jedynie peeling do ciała z glinką marokańską, który wam tutaj przedstawiam :) Ma na prawdę prześliczny zapach i mam nadzieję że będzie świetny :)

O godzinie 12 poszłam z mamą i babcią odebrać Pawełka z przedszkola. To jego pierwszy dzień, byłam bardzo ciekawa czy mu się podobało :) Powiedział że obraził się na panią, bo nie chciała mu pozyczyć telefonu żeby zadzwonić do mamy, cały Pawełek :) Mam nadzieję że jutro będzie hmm... lepiej :) 

Jakąś godzinę temu skończyłam przepisywać zeszyt z matematyki, bo pani jutro będzie sprawdzać, masakra jakaś. Już odechciało mi się tej szkoły. A chwilę temu skończyłam uczyć Pawełcia ostatniej literki z jego imienia, czyli "Ł". Codziennie uczyliśmy się jednej, aż w końcu umie się podpisać ;D Trochę krzywo, ale jest, haha <3 Mimo wszystko jestem z Niego bardzo dumna <3

No to jutro na 7:30 :(